Słodziutkie misiaczki

Każdy  człowiek ma swój gust, dlatego mamy tyle wszystkiego do wyboru :) Są jednak takie rzeczy, które trafiają do każdego i nie trzeba się zastanawiać, czy się komuś spodobają. I za to właśnie kocham misie! Nie znam osoby, która nie lubi misiów, nie ma choćby jednego misia w domu i która nie chciałaby misia otrzymać w prezencie. Miś to dobry kompan w dobrych i złych chwilach. Sama mam kilka u siebie i na pewno jeszcze ich przybędzie – między innymi dlatego, że wciąż powstają nowe w mojej pracowni. Zresztą jednego misia pokazywałam Wam niedawno w poście z misiem siłaczem w rameczce :)

Dziś mam dla Was dwa słodziutkie misiaczki w formie breloczków – jednego w kolorze fioletowym i drugiego – różowiutkiego. Obydwa mają uroczo zatroskane pyszczki, różowe policzki i puchate ogonki z pomponów. Przy ich szyciu postawiłam na prostotę – tak, by żadne zbędne dodatki nie przyćmiły samych misiów. Ale oczywiście nie mogły się one obyć bez eleganckich kokardek z ozdobnym dżetem.

Takie misie przyczepione do torebki lub plecaka umilą każdy spacer :) Różowy już powędrował do mojej mamy, największej fanki misiów, jaką znam, jako prezent imieninowy. Chyba nie muszę dodawać, że sprawił jej dużo radości :)

Miłego dzionka!

 

 

 

 

 

 

 

2 komentarze

  • Czy istnieje jakiś szablon do tego Misia, żeby można było go wykonać samemu?
    Jak robi się te wgłębiania z tyłu pomiędzy nogami a pupą?
    Czy pompon z tyłu jest przyklejony czy przyszyty?

  • Dzień dobry!
    Pomponik z tyłu można zarówno przykleić, jak i przyszyć – szybszą opcją jest oczywiście przyklejenie go klejem na gorąco ;) Na wgłębienia między nóżkami a ciałkiem nie ma szczególnej metody – wyjdą ładne zarówno jeśli przyszyje się nóżki osobno ściegiem dzierganym, jak i przy zrobieniu ciałka i nóżek w formie jednego elementu i przeszyciu tego odcinka. Tu nie ma żadnej tajemnicy :) Szablon niestety nie jest ogólnodostępny – misie stworzyłam jako inspirację, a nie post z kursem do samodzielnego tworzenia.
    Pozdrawiam serdecznie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *