To nie była miłość od pierwszego wejrzenia.
Ja – miłośniczka jasnych barw, pasteli, kwiatów i te mroczne, smutne dziewczynki.
Utkwiły mi jednak w głowie tak mocno, że przy okazji odwiedzin w stacjonarnym sklepie PaperConcept dokładnie obejrzałam całą kolekcję Gorjuss Santoro. Zachwyciła mnie. Pięknie opakowane zestawy stempli, cudowne papiery i dodatki, a dziewczynki okazały się po prostu śliczne. Z resztą – to od nas i od tego jak je pokolorujemy zależy ich wygląd. Ja o swojej wolę myśleć, że nie jest smutna, tylko zasłuchana :)
Z wykorzystaniem produktów Santoro stworzyłam kartkę. Stempel z zestawu “Dear Alice” odbiłam na papierze wizytówkowym, pokolorowałam promarkerami i wycięłam nożyczkami. Papiery pochodzą również z kolekcji Gorjuss Santoro. Stworzyłam kartkę mocno warstwową przyklejając każdą kolejną warstwę na kosteczki 3D. Elementy ozdobne na kartce – małe bileciki oraz karty to również pokolorowane stemple. Dodatkowo wykorzystałam samoprzylepne kryształki.
Moim zdaniem taka kartka ucieszyłaby niejedną dziewczynkę. Jak myślicie?
Produkty wykorzystane do zrobienia kartki:
– zestaw papierów Santoro
– stemple gumowe “Dear Alice” Santoro
– papier ozdobny tkanina lniana 246 g
– promarkery
– kostki 3D
– klej Magic
– nożyczki tytanowe precyzyjne
– kryształki samoprzylepne z zestawu Vintage Touch
– tusz Artiste Black
5 komentarzy
myślę że dla nastolatek odpowiednia
Aniu wyszło przepięknie i wcale nie kojarzy mi się ze smutkiem. To mocne tło świetnie stonowałaś rozmytym błękitem i beżem. Pięknie to gra!
Dziękuję :)
Aniu karteczka wyszła Ci fantastycznie :) Pięknie skomponowane kolory i dobrane dodatki.
Nigdy nie myślałam o tych panienkach że są smutne. Zakupiłam dwa z kolekcji pierwszego dnia, w którym pojawiły się w stacjonarnym sklepie Paper Concept i to na pewno jeszcze nie koniec. Można je wykorzystać do wszystkiego. Ja ostatnio zastosowałam do kartki na dzień mamy i efekt super :) Warto podkreślić że stempelki wcale nie są małe, a cena jest naprawdę przystępna :)
Bardzo dziękuję :)