Zapewne jak wiele rękodzielniczek obiecuję sobie, że w te święta będę ze wszystkim gotowa. Zamówienia będą wysłane z wyprzedzeniem, dom przystrojony własnoręcznymi ozdobami, prezenty kupione dużo wcześniej. I jak zwykle wszystko bierze w łeb. Dziś chciałam Wam pokazać szybkie, własnoręczne ozdoby na choinkę, których stworzenie zajęło mi dosłownie pół godziny. Wystarczy gruba beermata, sznurek i pistolet do klejenia na gorąco.
Z beermaty wycinamy kształt lizaka – laseczki. Nie musi być idealny – i tak wszystko przykryje potem sznurek. Wycięty kształt zaczynamy owijać sznurkiem, zabezpieczając początek sznurka klejem na gorąco. To samo robimy na koniec pracy, kropla kleju na gorąco zabezpieczy sznurek przed odwinięciem.
Gdy cały kształt jest już pokryty sznurkiem, doklejamy ozdoby i pętelkę do zawieszenia. U mnie są to wycięte z brokatowej pianki owoce i liście ostrokrzewu.
Szybkie, proste, przyjemne, prawda?
Gdy cały kształt jest już pokryty sznurkiem, doklejamy ozdoby i pętelkę do zawieszenia. U mnie są to wycięte z brokatowej pianki owoce i liście ostrokrzewu.
Szybkie, proste, przyjemne, prawda?
Jestem ciekawa, czy tylko u mnie zawsze panuje takie przedświąteczny rozgardiasz i czy też musicie wymyślać triki na last minute?