Róża

 Witajcie!

Z jednodniowym poślizgiem (złośliwość przedmiotów martwych ;)) zapraszam Was na moją nową, foamiranową inspirację. Czy wspominałam już, że kocham foamiran? Na pewno tak, ale powtórzę raz jeszcze – kocham, nawet ten irański, chociaż w porównaniu z pozostałymi rodzajami, które znam jest najtrudniejszy w obróbce.
Dziś trochę na przekór pogodzie, pastelowa róża – broszka, nie jesienna – powiedziałabym, że wręcz wiosenna :)

Mam nadzieję, że  tym kwiatkiem osłodzę Wam te ponure dni.





Do zrobienia mojej inspiracji użyłam:

foamiran irański biały

foamiran irański oliwkowy

pastele olejne

pistolet na klej

 

Do zobaczenia!
Beata:)

 

Komentarze są zam