Witajcie !
Tu Basia :)
To mój pierwszy post dla Paper Concept. Mam nadzieję, że skutecznie zarażę Was miłością do szycia.
To naprawdę nie takie trudne, a praktyka czyni mistrza :)
Pierwszą pracę, jaką dla Was przygotowałam jest filcowa lala. Średnio lubię wielkie formy, ale w pewien upalny dzień naszkicowałam wzór.
Grzechem byłoby nie uszyć tej lali…i tak powstała Tola :)
Sukienkę Toli uszyłam z akrylowego filcu Capsule -Spost & Stripes.
Akrylowy filc ma to do siebie, że jest dobrej jakości i nie gniecie się podczas formowania – ma bardzo miękką i przyjemną strukturę.
Sukienkę i ozodby przykleiłam pistoletem do klejenia na gorąco, jest to najlepszy sposób na umocowanie ozdób do filcu.
Pamiętajmy jednak, aby były to małe krople kleju, by nie było widać nieestetycznych pozostałości kleju – by tego uniknąć lepiej użyć pistoletu na wkłady 8mm
Natomiast filc do filcu przyklejam popularnym Magikiem – sprawdza się w 100%.
Tola ma na nogach prawdziwe puenty ;)
Ozdabiają je kokardki Spots& Stripes i żółte półperełki. Bo cóż to byłaby za balerina bez swoich bucików ;)
Tola jest na tyle wysportowana,że potrafi zrobić szpagat.
W głowie mam już kolejne projekty laleczek ,więc na pewno Tola nie będzie samotna :)
Materiały ze sklepu PaperConcept:
–półperełki samoprzylepne Lemon
–półperełki samoprzylepne Pastel Candies
Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia w kolejny filcowym poście :)
Jeden komentarz
Przecudna ta lala :P