Dzień dobry!
Wieje, zimno, szaro-buro… jesień idzie. Nie wiem jak Wy, ale ja się bardzo cieszę. Wiem, że wiąże się to deszczem, kałużami, mokrymi butami, ale wystarczy spojrzeć na jesień z innej strony, aby dostrzec jej pozytywy. Przede wszystkim te klimatyczne wieczory, gdy w parapet dudnią krople deszczu, a my…no właśnie… My możemy troszkę potworzyć.
Filc, kubek ciepłej herbaty i troszkę weny. Udany jesienny wieczór gotowy.
Właśnie w taki prawie jesienny wieczór powstały filcowe zawieszki – jesienne liście.
Chyba doszyję szyszki i żołędzie i powstanie jesienna girlanda do okna. Jak myślicie ?
Cudowne jesienne tło to zasługa papieru Echo Park https://www.paperconcept.pl/pl/648-echo-park.
A ja podczas prac nad tymi zawieszkami znalazłam dawno nie widziane szyszyki… chyba nie muszę nikomu mówić, że w mojej głowie już świta na nie jesienny, filcowy pomysł.
Wykorzystane materiały:
Serdecznie pozdrawiam i przesyłam ostatnie słoneczne promyki
Barbara