Domowy recykling

Witajcie serdecznie. W mojej dzisiejszej inspiracji chciałam wam pokazać jak można wykorzystać puste pojemniki, dać im nowe życie, a przy okazji przyczynić się do ograniczenia śmieci na naszej planecie. Taki domowy recykling. Zapraszam do oglądania.Tym razem klasycznie, piękne róże i delikatne spękania. Ozdabianie pojemnika po witaminach rozpoczęłam od odtłuszczenia. Następnie zmatowiłam całość delikatnie papierem ciernym. Pomalowałam dwukrotnie podkładem, a następnie farbą w kolorze Biel Antyczna. Z serwetki wycięłam motywy różyczek i przykleiłam dookoła pojemnika, tak że tworzą ona wianek oplatający całość. Motyw kwiatowy delikatnie pocieniowałam farbami akrylowymi. Następnie polakierowałam lakierem rozpuszczalnikowym, bo chciałam położyć krak dwuskładnikowy. Nałożyłam trzy warstwy stepu 1, odczekując po każdej warstwie, aż preparat przeschnie. Następnie nałożyłam step 2 i odczekałam do wyschnięcia. Gdy preparat był już suchy w powstałe spękania nałożyłam bitum, który wtarłam w spękania. Po kilku minutach od nałożenia zmyłam całość pod wodą. Należy przy tym pamiętać, żeby pozwolić spłynąć stepowi 2 wraz z pozostałościami bitumu. Nie należy pocierać palcem. Ja tu niestety próbowałam pomóc palcem, aby preparat szybciej spłynął i stąd spękania są w niektórych miejscach wypłukane. Po wysuszeniu lakierujemy całość lakierem rozpuszczalnikowym. Potem można już użyć lakieru akrylowego, ale ja pozostała przy lakierze rozpuszczalnikowym. Na wieczku przykleiłam koronkę, którą też polakierowałam. Daje to możliwość używania takiego pojemnika również w kuchni. W taki oto sposób ze zwykłego niepotrzebnego pudełka mamy elegancki pojemnik na drobiazgi.

Z sklepu PaperConcept do mojej inspiracji użyłam:
podkład akrylowy,
farba akrylowa Renesans Biela Antyczna,
serwetki papierowe,
klej do decoupage Stamperii,
farby akrylowe Maxi Acril w kolorach dobranych do motywu z serwetki,
krak dwuskładnikowy Crack Sottile Stamperia,
lakier rozpuszczalnikowy Pentart,
koronka.



Pozdrawiam serdecznie, życząc miłego tworzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *