Przygotowałam dzisiaj dla Was chustecznik. Dłonie trochę mnie poniosły i wyszła spod nich taka oto praca. Trochę zamierzona, trochę uwarunkowana kaprysami preparatów, ale mam nadzieję, że się Wam spodoba : ) Ciekawa jestem Waszych opinii!
Drewniany chustecznik przeszlifowałam. Dół (wysuwaną klapkę) i górę zabejcowałam na kolor orzechowy, zaś boki pudełka pomalowałam białą farba akrylową, a następnie, używając kleju do decoupage Art Potch i pędzla, okleiłam serwetką. Cały chustecznik pocieniowałam i przyciemniłam mieszanką farb w odcieniach brązu i zieleni. Przy cieniowaniu dodałam do farby odrobinę opóźniacza do akryli. Górę chustecznika polakierowałam i ozdobiłam pastą pozłotniczą w kolorze “złoto bogate”. Naniosłam ją pędzlem gąbkowym wykorzystując szablon.
Boki chustecznika potraktowałam spękaczem dwuskładnikowym. Spękacza firmy Pentart użyłam po raz pierwszy, liczyłam na duże spękania, ale preparat zrobił mi psikusa (a może taka jego uroda) i poszedł swoją drogą : ). Ale nie ma co się przejmować, niezamierzony efekt może okazać się lepszym od zamierzonego, ale to zostawiam Waszej ocenie. Spękania wypełniłam pastą postarzającą.
Wykorzystałam:
– drewniany chustecznik
– bejca Lazur – kolor orzech
– pasta pozłotnicza – kolor złoto bogate
– szablon
– pędzle
– farba akrylowa biała
– farby akrylowe – odcienie zieleni, brązu
– opóźniacz akrylowy
– lakier
– klej i lakier decoupage Art Potch
– spękacz dwuskładnikowy
– pasta postarzająca umbra
– serwetka
– papier ścierny
Pozdrawiam
